Jajka

Od zarania ludzkości jajka stanowiły ważny składnik pożywienia człowieka. Nasi paleolityczni przodkowie, trudniący się myślistwem i zbieractwem, w okresie lęgowym dzikiego ptactwa zbierali spore ilości jaj, zaś klimat epoki lodowcowej sprzyjał przechowywaniu ich nadmiaru. Wystarczyło po prostu schować je do kryjówki wykopanej w lodzie, gdzie długo zachowywały świeżość. Kury znoszące jaja niejako na zamówienie były najprawdopodobniej jednymi z pierwszych zwierząt udomowionych przez człowieka, a miało to miejsce jeszcze w okresie koczownictwa.

Jajka jako zalążki gotowego do życia organizmu zawierają w swym składzie wszystkie potrzebne substancje, by wytworzyć żywy organizm – ze szkieletem kostnym, mięśniami, organami wewnętrznymi, a także podobnymi do ludzkich paznokci pazurkami. Aminokwasy służące do budowy pierza oraz dziobów ludzki organizm z powodzeniem może wykorzystać do budowy włosów. Innymi słowy: spośród wszelkiej dostępnej człowiekowi żywności jajko ma najwyższą biodostępność, gdyż ludzki organizm wykorzystuje aż 90% jego objętości wagowej. Dla porównania, z drugiego na liście pod względem biodostępności mięsa ludzki organizm wykorzystuje „zaledwie” 60 - 70%.

Jajka zawierają wszystkie aminokwasy oraz prawie wszystkie witaminy (wyjątek stanowi witamina C). Ponadto zawierają one wiele minerałów, takich jak niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy jod, spore ilości niezbędnego dla prawidłowego wzrostu, zwalczania infekcji oraz gojenia ran cynku, znaczne ilości żelaza, a także selen, fosfor i wapń.

Żółtka jaj są najbogatszym źródłem lecytyny – skomplikowanego kwasu tłuszczowego obecnego w każdej komórce ciała. Jej obecność ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju i prawidłowego funkcjonowania tkanki nerwowej, szczególnie mózgu.

Najlepsze, można powiedzieć: prawdziwe jajka pochodzą od kur grzebiących, czyli chodzących sobie swobodnie po wybiegu, gdzie mogą wygrzebać potrzebne im kamyki albo robaczki, czy podziobać trawę. Ważne jest także, żeby w stadzie był kogut. Nie tylko do zapładniania jaj. Kury w obecności strzegącego stada koguta czują się swobodnie, nie mają stresów, co ma pozytywny wpływ na odżywcze właściwości znoszonych przez nie jaj.

Jaja znoszone przez te szczęśliwe kury pełne walory odżywcze zachowują przez trzy dni.

Kupując jajka, większość z nas zwraca uwagę przede wszystkim na ich cenę, a także wielkość. Jednak trzeba wiedzieć, że jajko jajku nierówne, zaś ich wartości odżywcze zależą od sposobu hodowli kur, a także rodzaju karmy.

W krajach UE istnieje obowiązek znakowania jaj, dzięki czemu można rozpoznać, w jakich warunkach żyją kury nioski i czego po tych jajkach możemy się spodziewać – czy kupujemy rzeczywiście pełnowartościowy produkt, czy tylko wzbogacamy bezdusznych producentów traktujących kury jak maszyny do znoszenia jaj.

Z obowiązku znakowania jaj zwolnieni są hodowcy mający mniej niż 50 kur niosek. Pozostali hodowcy mają obowiązek stemplowania jaj jedenastoznakowym kodem, np. 3-PL-07031305. Ostatnie 8 cyfr to dane identyfikacyjne producenta, zaś litery PL oznaczają kraj pochodzenia. Dla nas najważniejsza jest pierwsza cyfra, która informuje o warunkach, w jakich żyją kury znoszące te jaja.

3 - jajka z chowu klatkowego. Są to jaja od kur, które nigdy nie widzą słońca, żyją w klatkach tak ciasnych, że kurom trzeba przycinać dzioby, żeby się nie poraniły nawzajem. Dla oszczędności nie daje im się żadnej ściółki, lecz całe życie stoją na siatce. Karmione są specjalną paszą z dodatkiem barwników pozwalających uzyskać odpowiedni kolor żółtek. Do karmy nierzadko dodaje się mączkę zwierzęcą, wyprodukowaną z ryb albo... wyeksploatowanych kur niosek. Ponieważ w tych warunkach łatwo rozprzestrzeniają się choroby, kury nie mogłyby przeżyć bez „profilaktycznego” faszerowania ich antybiotykami, które przenikają do znoszonych przez nie jaj.

2 - jajka z chowu ściółkowego. Hodowla ściółkowa różni się od klatkowej tym, że kury mają możliwość poruszania się w zatłoczonych oborach wyłożonych słomianą ściółką.

1- jajka z chowu wybiegowego. W hodowli wybiegowej kury mają możność wychodzenia z kurnika na wybieg. Producenci karmiący kury ziarnami zbóż zamieszczają informację o tym fakcie na opakowaniu. Te jajka są z pewnością najzdrowsze spośród kupowanych w sklepie.

0 - jajka z hodowli ekologicznej. Jest to hodowla wybiegowa, gdzie kury karmione są karmą tradycyjną. Jajka „zerówki” można kupić w sklepach ekologicznych albo na stoiskach w normalnych sklepach spożywczych oznaczonych „zdrowa żywność”. Problem w tym, że kontrole wykazują, iż przeszło połowa jaj sprzedawanych jako ekologiczne pochodzi z innych hodowli, gdyż żywność ekologiczna w wielu przypadkach daje pole do popisu dla chciwych oszustów żerujących na ludzkiej niewiedzy z jednej strony i braku dostatecznej kontroli z drugiej.

Sposób karmienia kur niosek ma bezpośredni wpływ na wartość odżywczą znoszonych przez nie jajek. Producenci nie mają obowiązku informowania, czym kury są karmione, ale mają taką możliwość. Że kury są karmione paszą, nie ma czym się chwalić, więc z braku informacji o rodzaju karmy dla niosek należy wnosić, że są one karmione paszą. Jeśli kury prócz paszy otrzymują także zboże, to producent tę informację może zamieścić na opakowaniu, ale pod warunkiem, że owo zboże stanowi co najmniej 60% karmy.

Autor: Józef Słonecki