Szczepienia dawniej i dziś

Często słyszy się naiwne stwierdzenie, powtarzane przez zwolenników szczepień jak mantrę, że nas, tj. starsze pokolenie, także szczepiono, i nic złego nam się przez to nie stało – nie mieliśmy uczuleń praktycznie na wszystko, jak ma to miejsce dzisiaj, atopowego zapalenia skóry, skazy białkowej, astmy oskrzelowej, krzywych kręgosłupów, autyzmu i innych chorób popularnych obecnie wśród dzieci, czy wreszcie chorób Parkinsona i Alzhaimera oraz coraz większej podatności na choroby wieńcowe i nowotworowe, tak charakterystyczne dla dzisiejszych dorosłych. Naiwni zwolennicy szczepień przyznają, że jest tego jakaś przyczyna, zaś na pytanie: jaka – odpowiadają wzruszeniem ramion, z czego należałoby wnosić, że każda, ale nie szczepienia, bo one ratują życie. Taką wiedzę przyjęli a priori, więc taka wiedza w ich umysłach funkcjonuje. Tak: funkcjonuje, ku uciesze farmaceutyczno-medycznego kartelu.

Niegdysiejsze szczepionki były, jakbyśmy to dzisiaj powiedzieli, prymitywne. Były to zabite bądź osłabione zarazki zakonserwowane w alkoholu, i tyle. Produkowano je w laboratoriach w ilościach odpowiadających zapotrzebowaniu, gdyż można było przechowywać je nie dłużej niż tydzień. Te, których nie zużyto, niszczono. Co to komu szkodziło?

Wszystko uległo zmianie, gdy sprawą zainteresowały się wielkie koncerny farmaceutyczne, które w procederze szczepień zwietrzyły doskonały interes – znikomy koszt produkcji i kolosalne zyski, jeśli oczywiście ma się pozycję monopolisty, dzięki czemu dyktuje się ceny rynkowe.

– Tak nie może być! – zagrzmieli jednym głosem szefowie koncernów farmaceutycznych – żeby byle jakie laboratoria produkowały szczepionki! Na to muszą być patenty, licencje, no i oczywiście nowoczesne potężne laboratoria, bo te małe łatwo mogą swoje produkty zakazić. – Tutaj, trzeba przyznać, mieli rację, tyle tylko że celem samym w sobie produkcji szczepionek jest zakażanie produktu, ale to mały szczegół. W każdym razie szefowie potężnych koncernów farmaceutycznych postanowili skończyć z niekontrolowaną (przez nie) produkcją szczepionek w małych laboratoriach.

Jak postanowili, tak zrobili, i tak oto dokonał się kolejny szwindel, w których specjalizuje się dzisiejsza medycyna – prawem kaduka zagarnęli monopol produkcji szczepionek. Byłoby logiczne, gdyby wyodrębniono przemysł, którego wyroby mają zapobiegać chorobom, a więc – siłą rzeczy – potrzebie nabywania leków przeciwko nim. Stało się jednak odwrotnie, bowiem producenci szczepionek to jednocześnie producenci leków.

– Jakże to – powinien pomyśleć każdy potrafiący myśleć – firmy tak zajadle walczące o rynek zbytu dla swoich leków miałyby jednocześnie być zainteresowane zapobieganiem chorobom i – co za tym idzie – utratą zysków ze sprzedaży leków? Nawet największemu naiwniakowi powinno się to wydać co najmniej niesmaczne.

Próżno szukać jakichkolwiek dokumentów, kto i kiedy podjął decyzję, na podstawie której przemysł szczepionkowy dostał się w łapy koncernów farmaceutycznych. Takie sprawy załatwiają cichaczem najzdolniejsi lobbyści, których urok osobisty, poparty solidnymi łapówkami, potrafi przekonać wszystkich polityków. To tylko kwestia wielkości łapówki, więc zdolność lobbystów mierzy się minimalnymi kosztami, czyli że jeśli lobbysta kupi polityka za przysłowiowe psie grosze – wyjazd na wczasy, zagraniczne stypendium dla latorośli, czy intratne stanowisko na państwowej posadzie, bo takie możliwości lobbyści najbogatszych koncernów farmaceutycznych – a jakże – mają, to taki lobbysta jest stosownie do zasług doceniany, czyli wynagradzany, co nie znaczy bynajmniej, że jest najzdolniejszy, najzdolniejszy lobbysta potrafi sprawić bowiem cud. A jaki? Ano taki, że dzięki jego wstawiennictwu nawet opozycyjne partie mówią tym samym głosem i głosują jakby byli w tej samej partii. W pewnym sensie są – w partii mamony. A kto ma najwięcej mamony? Oczywiście koncerny farmaceutyczne. Dlatego jedynie misjonarze największych koncernów farmaceutycznych dokonują cudów w ławach poselskich, i to nie tylko parlamentu polskiego. Tak dzieje się w całym tym rządzonym mamoną świecie.

Nade wszystko wszelakie koncerny nastawione są na zyski wielkie jak one same, zaś uzyskują je poprzez masową produkcję, co w wypadku produktów szybko psujących się nie jest możliwe. W celu wydłużenia okresu użyteczności, produkty nietrwałe poddaje się działaniu temperatury (np. mleko UHT), oczyszcza się je (np. biały cukier, biała mąka, rafinowany olej), albo dodaje mniej czy bardziej trujących substancji chemicznych, zwanych konserwantami. Pasteryzacja w przypadku szczepionek odpada, gdyż utraciłyby właściwości infekcyjne, zaś oczyszczenie ich z podłoża hodowlanego, dzięki czemu pozostałby czysty czynnik zakaźny, na masową skalę jest nieopłacalne. Pozostają więc łatwe w stosowaniu konserwanty.

Szczepionki produkowane na masową skalę nadają się do użycia przez rok. Tak znaczne wydłużenie okresu przydatności łatwo psującego się ze swej natury produktu uzyskano poprzez dodanie doń najbardziej toksycznych substancji znanych ludzkości, ze związkami rtęci włącznie. Jednakże nie można tych substancji użyć w zbyt dużych ilościach, żeby szczepieni nie pomarli od razu, co najwyżej długie lata chorowali, co farmaceutyczno-medycznemu kartelowi nijak nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Szkopuł w tym, że zmniejszenie ilości owych toksycznych substancji konserwujących skraca okres użyteczności szczepionek, więc nie można byłoby ich produkować jako masówkę, z czego wielkie koncerny farmaceutyczne ani myślały rezygnować. Należało znaleźć bądź wynaleźć niezbędny w takich wypadkach kompromis. 

Potrzeba jest matką wynalazków, czyli że jeśli jest potrzeba, znajdzie się także wynalazek. Żeby wilk był syty i owca cała, czyli żeby zmniejszyć ilość konserwantów w szczepionkach i jednocześnie nie utracić ich zakaźności, wynaleziono adiuwanty, które dały pole do popisu dla iście szatańskiego hochsztaplerstwa, rodem prosto z średniowiecznej alchemii. 

 Artykuły zamieszczone w czasopiśmie medycznym Medycyna Rodzinna 3/2007 i 4/2007

Adiuwanty – substancje stymulujące odpowiedź immunologiczną - część I

Termin „adiuwant” pochodzi od łacińskiego słowa adjuvare – pomagać, i jest używany do określania każdej substancji, która może zwiększać humoralną i komórkową odpowiedź immunologiczną na antygen. Adiuwanty były używane do stymulowania odpowiedzi immunologicznej na antygen od ponad 60 lat, zarówno w badaniach doświadczalnych, jak i w rutynowo stosowanych szczepionkach. Pionierem w tej dziedzinie badań był Ramon, który w latach 20-tych ubiegłego stulecia wykazał, że dodanie do szczepionek tężcowej i błoniczej substancji takich jak agar, tapioka, lecytyna, olej krochmalowy, saponiny czy nawet okruchy chleba, powoduje wzrost miana antytoksyn tężcowych i błoniczych. Mniej więcej w tym samym czasie Glenny i współ. odkryli działanie adiuwancyjne związków glinu i opisali zastosowanie ich w szczepionkach przeciw błonicy. Od tej pory sole glinu stały się powszechnie używanym adiuwantem w różnych szczepionkach.

Efekty działania adiuwantów

Różne właściwości fizyko-chemiczne różnych adiuwantów mogą powodować wzrost efektywności szczepień na wiele sposobów:

  • wywołują efekt dépôt polegający na zatrzymaniu antygenu w miejscu podania, hamując jego zbyt szybką eliminację z ustroju i stopniowo go uwalniając, dzięki czemu następuje zwiększenie i wydłużenie czasu jego interakcji z komórkami prezentującymi antygen (APC) i limfocytami, powodując miejscowy odczyn zapalny,
  • posiadają zdolność modulowania odpowiedzi immunologicznej poprzez indukcję humoralnej i/lub komórkowej odpowiedzi,
  • zwiększają skuteczność działania słabych immunogenów, takich jak antygeny syntetyczne, wysoko oczyszczone lub rekombinowane,
  • poprawiają efektywność szczepienia i redukują związane z nim koszty, pozwalając na zmniejszenie dawki antygenu lub częstotliwości uodparniania,
  • działają immunostymulująco poprzez m.in. aktywację dopełniacza, wzmożenie syntezy cytokin (IL-1, IL-4, IL-6, IFN) czy selekcję odpowiedzi subpopulacji limfocytów T pomocniczych Th1 i/lub Th2,
  • zwiększają reaktywność komórek układu odpornościowego u niedojrzałych immunologicznie osobników, takich jak noworodki, u osób w podeszłym wieku lub o obniżonej odporności na skutek niektórych chorób lub radio- czy chemioterapii,
  • w szczepionkach złożonych pomagają przełamać współzawodnictwo pomiędzy antygenami.

Stosowanie adiuwantów umożliwia uzyskiwanie szybszej, silniejszej i dłużej trwającej odpowiedzi na antygen. Jednakże dotychczas poznane adiuwanty nie są obojętne dla organizmu człowieka. Mogą powodować ryzyko wystąpienia m.in.:

  • miejscowego ostrego lub przewlekłego odczynu zapalnego, bolesnego ropnia, guzka lub owrzodzenia,
  • chorób z objawami grypo-podobnymi,
  • obrzęku naczyniowo-ruchowego, pokrzywki i zapalenia naczyń,
  • autoimmunologicznego zapalenia stawów, skrobiawicy i zapalenia błony naczyniowej przedniej komory oka,
  • krzyżowych reakcji z antygenami człowieka doprowadzającymi do zapalenia kłębkowego nerek lub zapalenia opon mózgowych,
  • immunosupresji, uczulenia na tuberkulinę i inne antygeny podawane drogą transdermalną lub reakcji anafilaktycznych.

Generalnie, wybór odpowiednich adiuwantów szczepionkowych odzwierciedla kompromis pomiędzy wymogami adiuwancyjności, a akceptowalnie niskim poziomem niepożądanych reakcji organizmu.

Rodzaje adiuwantów

Związki mineralne

Najpopularniejszym z adiuwantów używanych obecnie u ludzi są związki glinu, takie jak wodorotlenek glinu, siarczan glinu, fosforan glinu lub fosforan wapnia. W badaniach nad aktywnością immunostymulacyjną brano również pod uwagę sole takich metali jak azotan ceru, siarczan cynku, koloidalny wodorotlenek żelaza oraz chlorek wapnia, które zwiększały aktywność toksoidów błoniczych czy tężcowych, jednakże w porównaniu do soli glinu efekt ich działania był słabszy. Fosforan wapnia jako adiuwant był używany w szczepionkach skojarzonych: przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTP) oraz w szczepionce przeciw DTP + polio, a także w szczepionkach monowalentnych przeciw błonicy, tężcowi, polio, BCG, żółtej febrze, różyczce, w szczepionkach przeciw wzw B i w preparatach alergenowych. Fosforan wapnia jest naturalnym składnikiem organizmu, w związku z tym jest dobrze tolerowany i łatwo resorbowany. Ponadto skutecznie wiąże się z antygenami i powoli je uwalnia oraz wywołuje wytworzenie wysokiego poziomu przeciwciał klasy IgG. Badania kliniczne wykazały skuteczność i bezpieczeństwo szczepionek zawierających adiuwant wapniowy.

Glinowe adiuwanty działają głównie przez tworzenie efektu dépôt, który pozwala na powolne uwalnianie antygenu, w ten sposób przedłużając czas interakcji pomiędzy antygenem a komórkami prezentującymi antygen (APC) i limfocytami. Wstrzyknięcie glinu i niezaadsorbowanego antygenu do organizmu doprowadza do powstania ogniska zapalnego, które z kolei przyciąga komórki immunokompetentne. Związki glinu aktywują również dopełniacz, co prowadzi do miejscowej odpowiedzi zapalnej i rozwoju komórek pamięci linii B. Adiuwanty glinowe zwiększają głównie odpowiedź humoralną i są mniej efektywne we wzbudzaniu odpowiedzi typu komórkowego. Są one szczególnie skutecznym adiuwantem dla toksoidów. Toksoidy błonicze i tężcowe adsorbowane na adiuwantach glinowych są bardziej immunogenne niż podawane osobno. Zaadsorbowany toksoid tężcowy stymuluje odporność szybciej, na wyższym poziomie oraz bardziej trwale niż sam toksoid, nawet po podaniu antytoksyny tężcowej. Preparaty glinu są powszechnie używanymi adiuwantami w szczepionkach przeciwko błonicy, teżcowi i krztuścowi. Wodorotlenek glinu jest również stosowany w szczepionkach przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu A, kleszczowemu zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, w szczepionkach przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B drugiej i trzeciej generacji oraz w szczepionce przeciw Haemophilus influenzae typu b skoniugowanej z białkami meningokokowymi. Przez wiele lat adiuwanty glinowe były używane z satysfakcjonującymi rezultatami w preparatach alergenowych do odczulania pacjentów z alergią. Pomimo że odnotowywano przypadki miejscowych reakcji niepożądanych po podaniu szczepionki lub ekstraktu alergenowego z adiuwantem glinowym, preparaty takie uważane są za stosunkowo bezpieczne i corocznie podaje się miliony dawek szczepionek je zawierających, większość z nich dzieciom i niemowlętom. Preparaty zawierające związki glinu nie mogą być liofilizowane, nie mogą także ulec przypadkowemu zamrożeniu, dlatego ich dystrybucja i sposób przechowywania wymagają przestrzegania i monitorowania ściśle określonych warunków.

Emulsje

Odrębną grupę adiuwantów stanowią emulsje olejowe. Są to mieszaniny oleju i wody z dodatkiem tenzydów, czyli substancji powierzchniowo czynnych stabilizujących obie fazy. Pierwsze doniesienia na ten temat sięgają początków XX wieku, kiedy to Le Moignic i Pinoy odkryli, że zawiesina zabitych bakteriiSalmonelli typhimurium w emulsji olejowej spowodowała wzrost odpowiedzi immunologicznej. Emulsje olejowe jako adiuwanty nie cieszyły się większą uwagą dopóki w 1930 roku Freund nie zademonstrował, że nieżywe prątki Mycobacterium tuberculosis zawieszone w emulsji wodno-olejowej silnie wzmagają odpowiedź immunologiczną. Adiuwant ten, czyli kompletny adiuwant Freuda (FCA) jest jednym z silniejszych adiuwantów dotąd opisanych i jest stosowany w badaniach eksperymentalnych. Natomiast wodno-olejowa emulsja bez mykobakterii, znana jako niekompletny adiuwant Freuda (FIA) jest znacznie bezpieczniejsza i używana w wielu szczepionkach weterynaryjnych m.in. przeciwko wściekliźnie, nosówce psiej, grypie rzekomej czy chorobie Newcastle. Przez pewien czas FIA był stosowany również do wzmożenia odpowiedzi immunologicznej w szczepionkach stosowanych u ludzi, np. przeciwko grypie i poliomyelitis, jednakże wywoływał on miejscowe reakcje niepożądane, takie jak ziarniniaki czy ropnie jałowe.

Klasyczne formuły adiuwantów bazujące na oleju mineralnym i emulgatorze (Arlacel A – monooleinian mannitolu), mimo iż same nie są stosowane ze względu na zbyt dużą toksyczność i wywoływanie skutków ubocznych w organizmie człowieka, stanowią wyznacznik do którego przyrównywane są nowe systemy adiuwancyjne.

Adiuwancyjne działanie emulsji polega na usprawnieniu transportu antygenu do APC, a także jego aktywacji. Emulsje chronią również antygeny przed rozkładem enzymatycznym, a przez zmianę ładunku elektrycznego mogą zwiększać ich immunogenność. Jednakże rodzaj oleju nie jest bez znaczenia, gdyż to on decyduje o stopniu pobudzenia komórek immunokompetentnych. Oleje mineralne, np. olej parafinowy pozostają w miejscu iniekcji o wiele dłużej niż oleje metabolizowane w organizmie, jak skwalen czy olej arachidonowy, które jednak działają bardziej drażniąco na tkanki i przyczyniają się do powstania bardziej nasilonego odczynu zapalnego. Decydująca jest tutaj długość łańcucha węglowodorowego w resztach kwasów tłuszczowych. Im krótszy łańcuch, tym lepsze właściwości solubilizujące i większe działanie drażniące. W zależności od sposobu uwalniania antygenu można rozróżnić emulsje O/W („olej w wodzie”), W/O („woda w oleju”) oraz W/O/W („woda w oleju w wodzie”). W pierwszym przypadku fazą ciągłą jest woda a fazą zdyspergowaną olej, antygen jest natomiast zatrzymywany na dość krótko. Odwrotnie jest w emulsji W/O, a antygen jest tu zatrzymywany dłużej. W emulsjach wielokrotnych typu W/O/W antygen znajduje się w wewnętrznej oraz w zewnętrznej fazie wodnej, co pozwala na dwuetapowe uwalnianie antygenu. Pierwsza porcja jest dostępna natychmiast po podaniu, druga jest uwalniana później jako dawka przypominająca. Układ W/O/W jest bardzo niestabilny, stąd nieodzowne jest użycie odpowiedniego stabilizatora.

SAF

Adiuwantami należącymi również do grupy emulsji zasługującymi na uwagę są SAF i MF59. SAF jest to syntetyczny kompleks (Syntex adjuvant formulation) w formie emulsji O/W opartej na biodegradowalnych olejach skwalenu i detergencie Tween 80 (polioksymonooleinian sorbitanu). W jego skład wchodzi również kopolimer tlenku etylenu (POE) i tlenku propylenu (POP) o nazwie Pluronic L121oraz bufor fosforanowy o pH 7,4. Allison i Byars opisali wersję SAF-1, która zawiera jeszcze syntetyczną pochodną MDP (treonylo-muramylodipeptyd). SAF swoją aktywność immunostymulującą zawdzięcza przede wszystkim adiuwancyjnym właściwościom kopolimerów. Mają one bowiem zdolność do wiązania antygenów białkowych z zachowaniem natywnej formy epitopu. Wykazano, że na tę aktywność znacząco wpływa długość łańcuchów POP i POE, co jednocześnie powoduje wzrost poziomu przeciwciał. Ponadto, kopolimery powodują wzrost ekspresji antygenu przy udziale cząsteczek MHC klasy II na makrofagach, zwiększając przez to ich zdolność do prezentacji antygenu limfocytom T. Badania kliniczne szczepionek przeciwko takim infekcjom jak wirus małpiego zespołu nabytego niedoboru odporności (SAIDS), wirus zapalenia wątroby typu B (HBV), wirus Epsteina-Barr (EBV) oraz wirus opryszczki zwykłej (HSV) zawierającymi SAF, przyniosły zachęcające rezultaty.

MF59

MF59 – mikropłynna emulsja O/W jest oparta na skwalenie, a detergentami stabilizującymi cały układ są Tween 80 oraz Span 85 (trioleinian sorbitanu). Formuła tego adiuwantu była badana u wielu gatunków zwierząt doświadczalnych indukując znaczący wzrost odpowiedzi immunologicznej na różne antygeny takie jak cytomegalowirus, wirus opryszczki, wirus nabytego niedoboru odporności (HIV), wirus zapalenia wątroby typu C (HCV), wirus zapalenia wątroby typu B, a także antygeny wirusa grypy. Badania kliniczne kilku szczepionek zawierających adiuwant MF59 wykonane w różnych grupach wiekowych, zarówno u noworodków, jak i u osób w wieku starszym, wykazały wysoką immunogenność szczepionek i potwierdziły bezpieczeństwo tych preparatów. MF59 był pierwszym adiuwantem zarejestrowanym do stosowania u ludzi obok adiuwantów glinowych. Badania, którym poddano ponad milion ludzi w Europie, potwierdziły silną adiuwancyjną skuteczność MF59, w wyniku czego nastąpiła rejestracja szczepionki przeciw grypie z MF59.

AS02

W trakcie badań eksperymentalnych jest również emulsyjny system adiuwancyjny – AS02. Zawierająca MPL i QS-21 emulsja O/W, powoduje wzrost poziomu przeciwciał i znacząco uwydatnia odpowiedź Th1 i komórkową odpowiedź z udziałem cytotoksycznych limfocytów T. W przeprowadzonych badaniach nad użyciem AS02 w opracowywanej szczepionce przeciw malarii wykazano, że nowa formuła adiuwancyjna jest zdolna wywołać wysokie miano przeciwciał jednocześnie indukując silną odpowiedź komórkową, prowadząc w konsekwencji do ogólnej poprawy skuteczności preparatu. Jego dużą efektywność zaobserwowano też w szczepionce przeciw gruźlicy u świnek morskich. Badania kliniczne były prowadzone również w przypadku szczepionki przeciw wirusowi papilloma (HPV – wirus brodawczaka ludzkiego). AS02 stosowany był także w połączeniu z antygenem powierzchniowym wirusa zapalenia wątroby typu B (HBsAg) oraz z antygenem wirusa HIV.

Saponiny

Quil A

Saponiny są dobrze znane jako immunologiczne stymulatory, lecz ich przydatność jako adiuwanty szczepionkowe jest ograniczona ze względu na toksyczność.

Częściowo oczyszczona saponina, zwana Quil A, ekstrahowana jest z kory kwilaji (Quillaja saponariaMolina), drzewa rosnącego w Ameryce Południowej. Sponiny są roślinnymi glikozydami, zawierającymi steroidowe aglikony. Glikozydy te składają się z hydrofobowych trójterpentynowych policyklicznych pierścieni z dwoma łańcuchami hydrofilnymi, co umożliwia im tworzenie z białkami micelli. Dokładny mechanizm działania adiuwancyjnego Quil-u A nie został jeszcze poznany. Glikozydy umożliwiają najprawdopodobniej wniknięcie antygenu do cytosolu i jego prezentację przez cząsteczki MHC klasy I, indukując w ten sposób odpowiedź komórkową. Quil A jest szeroko stosowany w szczepionkach weterynaryjnych, np. w końskiej szczepionce przeciw grypie.

Saponiny odkryte w korzeniach krzyżownicy wirginijskiej (Polygala senega L.) wykazują podobną aktywność do Quil-u A. Wyizolowane od niej frakcje PS-1 i PS-2, podane razem z antygenem, stymulowały wytwarzanie swoistych przeciwciał u myszy i kur. Na modelu mysim zaobserwowano preferencyjny wzrost podklasy przeciwciał IgG2a, a profil wydzielania cytokin odpowiadał odpowiedzi Th1. Saponiny te są mniej toksyczne w porównaniu do Quil-u A.

QS-21

Po oczyszczeniu frakcji saponinowych otrzymano QS-21 (StimulonTM), który wykazuje w stosunku do nich większą aktywność przy obniżonej toksyczności. Rozpuszczalny w wodzie QS-21 może być stosowany z wodorotlenkiem glinu lub w bardziej złożonych formułach adiuwancyjnych (ISCOPREPTM). Adjuwant ten zwiększa immunogenność proteinowych, glikoproteinowych i polisacharydowych antygenów u psów i naczelnych. QS-21 pobudza m.in. komórki cytotoksyczne CD8+, powoduje syntezę przeciwciał IgG2a oraz IgG1. W trakcie badań klinicznych są różne szczepionki zawierające QS-21 m.in. szczepionka przeciwko wirusowi grypy, Herpes simplex, HIV-1, przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B czy malarii. QS-21 wykorzystywano również w wielu badaniach nad szczepionkami przeciw nowotworom typu czerniak, nowotworom odbytu i innym. Badania przeprowadzone na około 3000 ochotników nie wykazały znaczących efektów ubocznych. Prowadzone są również badania toksykologiczne, które mają określić przydatność QS-21 w szczepionkach przeznaczonych dla dzieci.

ISCOMs

Po raz pierwszy kompleks immunostymulujący ISCOMs jako nowy system nośnikowy antygenu opisano w 1984 roku przez Moreina i wsp. ISCOM jest strukturą przestrzenną o średnicy 30-40 nm, pustą w środku i ujemnie naładowaną. ISCOM składa się z Quil-u A, cholesterolu i fosfolipidu (fosfatydylocholina lub fosfatydyloetanolamina). Dodanie białka antygenu do tych struktur poprzez reakcję hydrofobową prowadzi do powstania kompleksu ISCOMs, którego optymalny układ występuje w stosunku molowym 1:1:1:1. Kompleksy ISCOMs indukują syntezę i uwalnianie IL-1 przez APC, a w zależności od dawki antygenu, zwiększają też u nich liczbę cząsteczek MHC klasy II na powierzchni błony komórkowej. Antygeny są również prezentowane na cząsteczkach MHC klasy I. Potraktowanie komórek dendrytycznych (DC) immunostymulującymi kompleksami ISCOMs powoduje wytwarzanie przez nie IFN-γ. ISCOMs indukuje również silną lokalną aktywację nieswoistych mechanizmów odpowiedzi immunologicznej, angażując różnorodne komórki m.in. makrofagi, DC oraz limfocyty, które z kolei powodują wydzielanie licznych mediatorów zapalnych, jak IL-1, IL-6, IL-12, INF-γ. Jednakże spośród nich tylko IL-12 wydaje się być w głównej mierze odpowiedzialna za aktywność adiuwancyjną kompleksu ISCOMs. Immunogenne właściwości ISCOMs wykazano dla różnych antygenów otoczkowych wirusów, m.in. grypy, HCV, odry czy wścieklizny, a także dla antygenów nie wirusowych np. pierwotniaka Plasmodium falciparum. Kompleksy ISCOMs są obecnie powszechnie używane w szczepionkach weterynaryjnych. Od czasu odkrycia kompleksu ISCOM, wiele szczepionek zawierających ten adiuwant było testowanych na modelu zwierzęcym wykazując indukcję zarówno humoralnej, jak i komórkowej odpowiedzi immunologicznej. Pearse i Drane opisali adiuwant ISCOMATRIX, który jest zasadniczo taką samą strukturą jak ISCOM, ale bez towarzyszącego mu antygenu. Antygeny mogą być łączone z adiuwantem ISCOMATRIX co prowadzi do powstania struktur, które mogą zapewnić taką samą prezentację antygenu oraz właściwości immunomodulacyjne co ISCOM, ale z o wiele szerszym zastosowaniem, ze względu na nieograniczoną liczbę hydrofobowych białek błonowych. Różne szczepionki zawierające ISCOMATRIX były badane w doświadczeniach na zwierzętach, a ostatnio przeprowadzano również liczne badania kliniczne na ludziach, które wykazały, że adiuwant ISCOMATRIX jest bezpieczny i indukuje zarówno humoralną, jak i komórkową odpowiedź immunologiczną. Zdolność adiuwantu ISCOMATRIX do indukcji tych mechanizmów jest możliwa dzięki prezentacji antygenu przez oba szlaki MHC klasy I i klasy II, a także dzięki właściwościom immunostymulacyjnym saponin. Dodatkowo, adiuwant ISCOMATRIX jest łatwy w produkcji i może być w szerokim zakresie łączony z różnymi antygenami.

Adiuwanty – substancje stymulujące odpowiedź immunologiczną - część II

Adiuwanty określane są jako substancje, które zwiększają lub modulują odpowiedź immunologiczną przeciw antygenom. Idealny adiuwant powinien stymulować reakcję immunologiczną, być bezpieczny i nietoksyczny. Szczepionki nowej generacji zawierające antygeny produkowane metodami inżynierii genetycznej lub tylko fragmenty antygenów są mniej immunogenne w porównaniu do szczepionek tradycyjnych. Dlatego szczepionki te wymagają stosowania nowych sysytemów adiuwancyjnych. W dalszej części pracy wymieniono niektóre z nich.

Adiuwanty o pochodzeniu bakteryjnym

LPS

Główne mechanizmy obronne organizmu są kierowane przede wszystkim przeciw elementom ściany komórkowej drobnoustrojów. Związki te, obecne w krwiobiegu, są jednymi z najsilniejszych aktywatorów procesu zapalnego. Użyte z konkretnym antygenem, zwiększają odpowiedź immunologiczną na ten antygen, działając w ten sposób jak adiuwant. Najbardziej znanym produktem bakteryjnym mającym właściwości adiuwancyjne jest lipopolisacharyd (LPS) Mycobacterium spp., Corynebacterium parvum lubCorynebacterium granulosum oraz Bordetella pertussis. Lipopolisacharyd jest jednak zbyt toksyczny i pirogenny, aby mógł być wykorzystywany jako adiuwant w szczepionkach przeznaczonych dla ludzi. Nawet śladowe jego ilości wywołują w organizmie człowieka gorączkę. W ostatnich latach zaobserwowano jednak duży postęp w detoksyfikacji LPS. LPS jest amfipatyczną molekułą z trzema regionami: O-swoisty polisacharyd, rdzeń oligosacharydu i lipid A. Łańcuch polisacharydowy O-swoisty jest elementem o dużej zmienności strukturalnej i odpowiada za właściwości antygenowe LPS. Region lipidu A jest disacharydem zbudowanym z dwóch reszt glukozaminy, z dwoma grupami fosforanowymi i pięcioma lub sześcioma resztami kwasów tłuszczowych o długości 12-16 atomów węgla, przyłączonymi do cząsteczek cukrów. Wolny lipid A, który odpowiada za najwięcej biologicznych aktywności takich jak działania adiuwancyjne i toksyczność, jest tak samo aktywny jak LPS i odpowiada za masywne pobudzenie komórek układu odpornościowego. Na aktywność adiuwancyjną LPS dla polisacharydowych i białkowych antygenów mają wpływ komórki T, zwłaszcza supresorowe. LPS aktywuje także makrofagi oraz inne komórki wydzielające monokiny m.in. IL-1, która stymuluje dalej limfocyty. W celu zmniejszenia toksyczności lipidu A, poddano go łagodnej hydrolizie, w wyniku której traci on jedną grupę fosforanową. Ribi i wsp. przeprowadzili bardziej selektywną hydrolizę traktując monofosforylowy lipid A z dzikich mutantów Salmonelli minnesotaR595 lub Salmonelli typhimurium 0,1 M HCl, co spowodowało odcięcie jednego łańcucha kwasu tłuszczowego, otrzymując w ten sposób nowy adiuwant - MPLTM.

MPLTM

MPL (monofosforylowy lipid A) zachowuje wiele cech wyjściowej molekuły, jakim jest lipid A, działa jednak gorączkotwórczo w o wiele mniejszym stopniu. Może być stosowany pojedynczo lub wchodzić w skład złożonej formuły adiuwancyjnej zawierającej odpowiedni nośnik w postaci emulsji olejowej czy liposomu, co uruchamia swoiste mechanizmy cytotoksyczne. MPLTM zawdzięcza swoją aktywność adiuwancyjną przede wszystkim zdolności do pobudzania APC do efektywniejszej prezentacji antygenu, w wyniku czego następuje wzrost ekspresji cząsteczek kostymulujących. Wykazano, że komórki dendrytyczne (DC) przemieszczają się w obrębie śledziony do strefy limfocytów T. Zaobserwowano również wydzielanie większych ilości IFN-ă przez DC w obecności tego adiuwantu. MPL wpływa immunostymulująco na odpowiedź humoralną i komórkową poprzez interferencję z antygenowo-swoistymi supresorowymi komórkami T. W obecności MPLTM limfocyty T, którym jest prezentowany swoisty antygen, eksponują na błonie komórkowej więcej ligandów białek CD40 (cząsteczek CD40L), przekazujących komórkom dendrytycznym sygnał do dojrzewania. Podczas immunizacji donosowej, MPLTM jest również skutecznym adiuwantem, ponieważ pobudza syntezę przeciwciał IgA w obrębie błon śluzowych, nie tylko w górnych drogach oddechowych. Zaobserwowano też podwyższony poziom IgG2a w surowicy. MPLTM okazał się skutecznym adiuwantem w eksperymentalnych szczepionkach przeciw malarii i przeciwnowotworowych zarówno u zwierząt, jak i u człowieka.

Połączenie MPL z solami glinu stanowi nowy system adiuwancyjny SBAS4 wykorzystywany do indukcji ochronnego poziomu przeciwciał anty-HBs w szczepionkach przeciw wzw B. W badaniach przy udziale 150 młodych dorosłych wykazano, że szczepionka z nowym systemem adiuwancyjnym SBAS4 jest bardziej immunogenna w porównaniu z grupą kontrolną, którą stanowiły osoby immunizowane szczepionką Engerix B zawierającą jako adiuwant wodorotlenek glinu. Ponadto wykazano, że SBAS4 ma korzystny wpływ na odpowiedź humoralną in vivo oraz na odpowiedź komórkową in vitro, a także że jest bezpieczny, dobrze tolerowany i może wywoływać szybszą ochronę przeciw infekcjom wirusem HBV.

CpG

W przeciwieństwie do DNA człowieka i innych kręgowców, DNA bakterii, owadów i pasożytów wielokomórkowych zawierają tzw. motywy CpG, czyli niemetylowane sekwencje dinukleotydowe. Są one rozpoznawane przez receptor TLR9, ze względu na obecność sekwencji dinukleotydów cytozyny-guaniny, umieszczonych w odpowiednim sąsiedztwie dwóch zasad purynowych od końca 5´ i dwóch pirymidynowych od końca 3´. Motywy CpG u bakterii występują z częstością 1/16 par zasad, podczas gdy u kręgowców 1/64 par zasad i u nich zazwyczaj cytozyna ma przyłączoną grupę metylową. Efektem związania CpG jest poliklonalna aktywacja i proliferacja limfocytów B, niezależnie od pomocy limfocytów T, co wiąże się z wytwarzaniem przeciwciał i czynników antyapoptotycznych. APC reagują na bakteryjne DNA lub syntetyczne oligodeoksynukleotydy (ODN) zawierające motywy CpG, zwiększonym wydzielaniem prozapalnych cytokin jak IFN- α/β/γ, IL-6, IL-10, IL-12, IL-18, TNF-α, GM-CSF i chemokin, wzrostem liczby cząsteczek kostymulujących oraz cząsteczek MHC klasy II na ich powierzchni, a także pobudzeniem komórek dendrytycznych. Uruchomiona zostaje także odpowiedź typu Th1 oraz cytotoksyczne komórki NK. Po podaniu CpG noworodkom, u których reakcje obronne organizmu od początku są zdominowane przez komórki Th2, CpG pozwalają wzbudzić odpowiedź Th1, dzięki czemu szybciej powstają mechanizmy odporności komórkowej. W przypadku chorób alergicznych, w których obserwowana jest nadmierna aktywacja limfocytów Th2, motywy CpG mogą przesunąć profil reakcji immunologicznych w kierunku odpowiedzi typu Th1. W konsekwencji wzrasta wytwarzanie przeciwciał IgG2a, a zmniejsza się synteza przeciwciał IgE, odpowiedzialnych za rozwój choroby. Prowadzone są badania nad wykorzystaniem ODN jako adiuwantów, zarówno w szczepionkach przeciwnowotworowych, jak również w szczepionkach terapeutycznych. Adsorbowanie CpG na związkach glinu powoduje dodatkowe zwiększenie jego aktywności.

Enterotoksyny

Bardzo silnymi immunogenami, zwłaszcza po podaniu na błony śluzowe, są toksyna cholery (CT), pochodząca z przecinkowca cholery (Vibrio cholerae) i niestabilna termicznie enterotoksyna z Escherichia coli (LT). Pod względem budowy toksyny te są białkami zbudowanymi z dwóch regionów, A i B, homologicznymi w 80%. Region B zawierający 5 identycznych nie-kowalencyjnie związanych monomerów, jest immunologicznie dominujący i nietoksyczny. Region A jest biologicznie aktywnym białkiem o aktywności enzymatycznej, mającym właściwości toksyczne. Aktywność adiuwancyjna toksyn w obrębie błon śluzowych polega na pobudzaniu syntezy swoistych przeciwciał IgA w odpowiedzi na jednocześnie podawany antygen. Odporność śluzówkowa ma duże znaczenie, ponieważ dla niektórych patogenów błony śluzowe są miejscem wnikania do organizmu. Wykazano, że toksyny CT i LT wpływają na APC, stymulując u nich ekspresję białek MHC klasy II, cząsteczek kostymulujących oraz receptorów dla chemokin (CCR7), jak również indukując wytwarzanie IL-1, która uruchamia odczyn zapalny. Zaobserwowano także zdolność enterotoksyny do działania adiuwancyjnego przy immunizacji drogą transdermalną. Plaster nasączony roztworem antygenu i CT lub LT, umieszczony na nieuszkodzonej skórze, indukuje odpowiedź humoralną (głównie typu Th2) i syntezę przeciwciał IgG i IgA w surowicy i błonach śluzowych w odpowiedzi na antygen szczepionkowy.

Dipeptyd muramylowy i jego pochodne

W wyniku poszukiwań alternatywnych, mniej toksycznych adiuwantów, wyizolowano ze ściany komórkowej bakterii z rodzaju Mycobacterium, dipeptyd muramylowy (MDP – N-acetylomuramylo-L-alanylo-D-izoglutamina). MDP, podobnie jak martwe mykobakterie, jest pirogenny i również wywołuje niepożądane efekty uboczne, chociaż w mniejszym stopniu. Z tego względu nie został zaakceptowany do stosowania w immunizacji ludzi. Badania nad uzyskaniem syntetycznych analogów lub pochodnych MDP pozbawionych toksyczności doprowadziły do otrzymania wielu związków o adiuwancyjnych właściwościach. Takimi analogami są np. treonylo-MDP, w której alaninę zastąpiono treoniną, MDP-Lys(L18), adamantylo-desmuramylodipeptyd, murabutyd czy MTP-PE – tripeptydowe (dodatkowa alanina) połączenie z fosfatydyloetanoloaminą, nadające cząsteczce amfifilowy charakter. Działanie adiuwancyjne MDP polega na mobilizacji APC oraz ich aktywacji połączonej z wydzielaniem cytokin takich jak TNF-α, IL-1, IL-6, IFN- α, GM-CSF, a także na pobudzenu fagocytozy. MDP powoduje wzrost proliferacji limfocytów T, indukowanych mitogenami i sam przy tym jest mitogenem dla limfocytów B. MDP podany w roztworze soli fizjologicznej wywołuje głównie odpowiedź humoralną, zawarty natomiast w emulsji wodno-olejowej (W/O), pobudza dodatkowo również odpowiedź komórkową. Murabutyd, lipofilna pochodna, powoduje także wzrost ekspresji CD80, CD83, CD86 i CD40 oraz stymuluje produkcję cytokin TNF-α, IL-6, IL-8, IL-10, IL-12 przez komórki dendrytyczne człowieka (DCs). Szczepionki przeciwwirusowe zawierające tę pochodną, skutecznie indukują powstawanie przeciwciał swoistych u ludzi. MTP-PE, fosforanowa pochodna MDP, również wykazuje wysoką przydatność jako adiuwant m.in. w eksperymentalnej szczepionce przeciwko wirusowi nabytego niedoboru odporności typu I (HIV-1) oraz w szczepionce przeciwko grypie. Stosunkowo nowym typem szczepionki zawierającej jako adiuwant pochodną MDP (B30-MDP), jest liposomalna, przeciwgrypowa szczepionka zawierająca antygeny grypy takie jak hemaglutynina i neuraminidaza (HANA). Preparat ten zwiększa poziom przeciwciał oraz komórkową odporność u myszy i świnek morskich.

Liposomy

Liposomy są tworami kulistymi zbudowanymi z podwójnej błony lipidowej, w obrębie której występują fosfolipidy, glikolipidy oraz cholesterol. Zależnie od metody ich przygotowywania, liposomy mogą stanowić struktury pojedyncze lub wielowarstwowe o wielkości od 20 nm do nawet 3 ěm. Antygeny wprowadzane do ich wewnętrznej fazy wodnej, adsorbowane na powierzchni błony lub bezpośrednio w niej osadzone, mogą stanowić rezerwuar pozwalający na ich kontrolowane uwalnianie. Liposomy mogą służyć również za system nośnikowy dla APC. Działania adiuwancyjne liposomów zależy ponadto od ładunku powierzchniowego, składu chemicznego i metody sporządzania, jego dostępność natomiast jest uwarunkowana m.in. liczbą warstw lipidowych. Adiuwanty takie jak LPS, lipid A lub MDP połączone z liposomami z rekombinowanym antygenem Plasmodium falciparum i zmieszane z glinem, intensywnie stymulowały wytwarzanie przeciwciał. Liposomy mogą być również użyte jako doustne adiuwanty i w porównaniu z doustnym podaniem samego antygenu przyczyniały się do znacznie wyższej odpowiedzi śluzówkowej. Wysokie koszty produkcji, związane m.in. z koniecznością indywidualizowania struktury liposomu dla różnych antygenów oraz niestabilnością przy przechowywaniu, stanowią negatywny aspekt stosowania tych substancji w szczepionkach. Są one jednak bardzo dobrze tolerowane, pobudzając przy tym oba typy odpowiedzi immunologicznej - humoralną i komórkową. Często razem z antygenem wprowadza się do nich substancje oddziałujące bezpośrednio na komórki układu immunologicznego, dzięki czemu zwiększa się immunogenność całej formuły. Preparat IRIV złożony z immunostymulujących rekonstytuowanych wirosomów grypy, zawiera liposomy zbudowane z fosfatydylocholiny, fosfatydyloetanoloaminy i cholanu sodu oraz zintegrowane z błoną lipidową glikoproteiny wirusa grypy: hemaglutyninę oraz neuraminidazę. Hemaglutynina odpowiada za wiązanie liposomu z APC i rozpoczęcie endocytozy, neuraminidaza natomiast, przy braku efektywnej fagocytozy, umożliwia oderwanie się od receptora zawierającego kwas neuraminowy.

Archaeosomy

Nową strategią wakcynologii są również szczepionki autoadiuwantowe (self-adjuvant) np. archaeosomy, które nie wymagają dodatkowych adiuwantów, by zwiększyć immunogenność zawartego w formule antygenu. Archaeosomy są to liposomy otrzymane ze spolaryzowanych lipidów eterowych wyizolowanych z Archaeobacteria. Charakteryzują się obecnością długich, nasyconych i rozgałęzionych łańcuchów węglowodorowych o liczbie atomów węgla 20, 25, 40, połączonych z glicerolem wiązaniem eterowym. Taka struktura archaeosomów zapewnia im wysoką trwałość i stabilność fizyko-chemiczną oraz skuteczność, gdyż nie wymagają one dodatkowych adiuwantów, by zwiększyć immunogenność zawartego w formule antygenu. Dodatkowo, archaeosomy uwydatniają rekrutację oraz aktywację komórek APC in vivo w wyniku czego dostarczają antygen cząsteczkom MHC zarówno klasy I jak i klasy II w celu jego prezentacji, bez wywoływania widocznej reakcji zapalnej. W badaniach na modelu mysim podanie archaeosomów zawierających zamknięte antygeny wywołuje silną i długotrwałą odpowiedź przeciwciał antygenowo-swoistych. Ponadto, indukują one zarówno odpowiedź humoralną jak i komórkową. W badaniach nad wykorzystaniem archaeosomów w szczepionkach przeciw nowotworom wykazano, że mają one zdolność do wywoływania silnej odpowiedzi limfocytów T cytotoksycznych CD8+ na zawarty w nich antygen. Odpowiedź immunologiczna indukowana przez archaeosomy jest długotrwała i powoduje powstanie komórek pamięci. Wykazano, że immunizacja myszy szczepionkami opartymi na archaeosomach indukuje silną odporność przeciwko wewnątrzkomórkowym patogenom, oraz wykazuje profilaktyczną i terapeutyczną skuteczność przeciwko rozwojowi nowotworów. Intensywne badania przeprowadzone na modelu mysim sugerują, że archaesomy są bezpieczne i mogą być używane jako adiuwanty w szczepionkach.

Amfifilowe kopolimery blokowe

Amfifilowe kopolimery blokowe należą do substancji powierzchniowo czynnych, często używanych do stabilizowania emulsji. Pod względem chemicznym są to związki glikoli polioksyetylenopoliksypropylenowych, otrzymywanych w wyniku polimeryzacji tlenku propylenu i tlenku etylenu. Aktywność adiuwancyjna kopolimerów jest zróżnicowana i zależy od długości łańcuchów (bloków) polioksyetylenowych (POE) i polioksypropylenowych (POP), co znacząco wpływa na ich właściwości fizyko-chemiczne. Jako adiuwant mogą być użyte kopolimery o zawartości POE mniejszej niż 10%, ponieważ są one nierozpuszczalne w wodzie. Wraz ze wzrostem ilości grup POE maleje aktywność adiuwancyjna. Kopolimery zawierające 5% POE pobudzają zarówno komórki Th1, jak i Th2, gdy jednak udział POE wzrasta do poziomu 10%, równowaga zostaje przesunięta w kierunku odpowiedzi typu Th2.

Mikrosfery

Mikrosfery, jako nośniki dla antygenów, umożliwiają nie tylko efektywną prezentację antygenów komórkom systemu odpornościowego, lecz również wywołują efekt dépôt, gdyż można je zaprojektować tak, by rozpadały się po kilku tygodniach, miesiącach a nawet po roku. Związki te są polimerami poliestrowymi utworzonymi z biokompatybilnych i ulegających biodegradacji w organizmie człowieka homo- i/lub kopolimerów kwasu mlekowego (PLA) lub glikolowego (PLGA). Ich struktura to kuliste, monolityczne molekuły o średnicy 1-50 ěm, wewnątrz których można rozpuścić lub zawiesić antygen. Mikrosfery o rozmiarze 10 μm wprowadzone do organizmu, wchłaniane są przez APC, a antygen jest uwalniany wewnątrz komórki. Antygen może przechodzić do płynu zewnątrzkomórkowego, jeśli mikrocząsteczki mają powyżej 10 μm średnicy i hydrolizują w tkankach. Stosując mieszaninę mikrosfer o różnej wielkości i czasie połowicznego rozpadu można uzyskać uwalnianie pulsacyjne, dzięki czemu nie ma konieczności powtórnego szczepienia, aby utrzymać ochronny poziom przeciwciał. W zależności od wielkości mikrosfer, szczepionki w nich zawarte będą mogły być stosowane parenteralnie lub doustnie. Stwierdzono również, że mikrosfery o średnicy mniejszej niż 10 μm są skutecznym immunologicznie nośnikiem dla prezentacji antygenu w obrębie błon śluzowych.

Cytokiny

Podanie cytokin razem z antygenem, zamiast stymulacji ich wytwarzania odpowiednimi czynnikami, wydaje się najprostszym rozwiązaniem. Przetwarzanie antygenu i aktywacja APC możliwe jest wówczas na poziomie jednej i tej samej komórki. Istotne jest jednak odpowiednie dobranie dawki, ponieważ zbyt mała nie przyniesie pożądanego efektu, nadmiar może natomiast pociągnąć za sobą konsekwencje w postaci np. autoagresji lub immunosupresji. Spotęgowanie działania cytokin można osiągnąć przez zamknięcie ich w liposomach, co pozwala na zmniejszenie dawki antygenu, a także wydłuża czas eliminacji cytokin i ułatwia ich przechwycenie przez APC. Wykazano, że u osób w podeszłym wieku, u których skuteczność standardowych szczepień nie przekracza 50%, IL-2 zawarta w liposomach razem z białkami powierzchniowymi wirusa grypy, znacznie zwiększa poziom ochronnych przeciwciał. We wzbudzaniu swoistej odpowiedzi typu Th1 bierze udział IL-12, która skutecznie stymuluje reakcje cytotoksyczne w stosunku do prątków gruźlicy, a także pierwotniaków z rodzaju Leishmania. U noworodków, podana razem z antygenem przełamuje dominację odpowiedzi Th2, pobudza syntezę przeciwciał IgG2a, stymulując jednocześnie limfocyty B pamięci. Jednakże, w porównaniu z innymi cytokinami stosowanymi pojedynczo, najskuteczniejszym adiuwantem w indukcji odpowiedzi humoralnej i komórkowej okazał się czynnik wzrostowy komórek dendrytycznych i makrofagów, GM-CSF. Podawany razem z IL-12 i TNF-α wzmaga on aktywność komórek cytotoksycznych CD8+, hamując wydzielanie IL-4 i IL-10 oraz indukując wytwarzanie IFN-α. W pierwszych badaniach klinicznych nad szczepionką przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B z GM-CSF jako adiuwantem wykazano, że odpowiedź anty-HBs i uzyskanie ochronnego miana przeciwciał zależne jest od dawki, czasu oraz drogi podania GM-CSF.

Podsumowanie

Nowe generacje szczepionek, bazujące na rekombinowanych białkach czy skoniugowanych antygenach, wymagają użycia ulepszonych adiuwantów do wzbudzenia odpowiedniej odpowiedzi immunologicznej ustroju, stąd konieczne jest poszukiwanie nowych formuł adiuwancyjnych. Dotychczas stosowane adiuwanty, bazujące na efekcie dépôt lub ułatwionym transporcie antygenu do APC, prawdopodobnie zostaną w przyszłości zastąpione adiuwantami o właściwościach immunomodulujących. Prowadzone są również badania mające na celu otrzymanie szczepionki, która indukowałaby w pełni kontrolowaną i możliwą do sterowania odpowiedź immunologiczną. Nadrzędnymi priorytetami są jednak w dalszym ciągu takie właściwości szczepionek, jak: nietoksyczność, skuteczność, stabilność, nieskomplikowany proces produkcyjny i łatwość przechowywania oraz oczywiście niskie koszty. Możliwości technik inżynierii genetycznej wydają się szansą na osiągnięcie tych założeń.

Autorzy: Aleksandra Krause, Paulina Górska, Janusz Ślusarczyk

 Koniec artykułów zamieszczonych w czasopiśmie medycznym Medycyna Rodzinna 3/2007 i 4/2007

Organizm współczesnego człowieka jest narażony na zbyt częsty kontakt ze szkodliwymi związkami aluminium. Od dawna wiadomo, że aluminium (glin) jest metalem neurotoksycznym. Są liczne dowody na to, że skażenie organizmu jego związkami powoduje nie tylko chorobę Alzheimera, ale wiele chorób neurologicznych, w tym demencję, autyzm i chorobę Parkinsona.

Nowe badania, przeprowadzone w Keele University w Wielkiej Brytanii są w kwestii toksyczności aluminium przełomem. Naukowcy wykazali, że wysoki poziom tego metalu w mózgu prowadzi do choroby Alzheimera. Aluminium przenika bezpośrednio do centralnego układu nerwowego. Uszkadza tkanki mózgu i prowadzi do choroby zwyrodnieniowej, a także może pogorszyć pracę tarczycy oraz zwiększyć łamliwość kości. W przeciwieństwie do żelaza i miedzi, aluminium nie ma żadnej znanej funkcji biologicznej. We krwi jest przenoszone przez transferrynę, czyli proteinę, która przenosi także żelazo.

Gdzie znajduje się aluminium?

  • W szczepionkach. Według niektórych naukowców aluminium jest bardziej toksyczne niż rtęć, która… również znajduje się w szczepionkach. 

Żródło: ZMIANYnaZIEMI.pl

Dla zobrazowania niebezpieczeństwa

Przedstawiam skład szczepionki wsztrzykiwanej domięśniowo dzieciom, u których nie wytworzyła się jeszcze bariera krew-mózg (podkreślenia "glinu" moje):

Infanrix hexa - Po rozpuszczeniu, 1 dawka (0,5 ml) zawiera: nie mniej niż 30 j.m. toksoidu błoniczego adsorbowanego na wodorotlenku glinu; nie mniej niż 40 j.m. toksoidu tężcowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu; antygeny Bordatella pertusis (25 µg toksoidu krztuścowego adsorbowanego na wodorotlenku glinu, 25 µg hemaglutyniny włókienkowej adsorbowanej na wodorotlenku glinu, 8 µg pertaktyny adsorbowanej na wodorotlenku glinu); 10 µg antygenu powierzchniowego rekombinowanego wirusa hepatitis B adsorbowanego na fosforanie glinu; inaktywowany poliowirus - 40 j. antygenu D wirusa polio typ 1 (szczep Mahoney namnażany w hodowli komórek Vero), 8 j. antygenu D wirusa polio typ 2 (szczep MEF-1 namnażany w hodowli komórek Vero), 32 j. antygenu D wirusa polio typ 3 (szczep Saukett namnażany w hodowli komórek Vero); 10 µg polisacharydu Haemophilus influenzae typ b (fosforanu polirybozylorybitolu) adsorbowanego na fosforanie glinu, związanego z około 25 µg toksoidu tężcowego.

Zwykłemu zjadaczowi chleba trudno przebrnąć przez ten hermetyczny żargon, zwany językiem naukowym, ale ten, któremu się to uda, musi zadumać się nad prawdziwym obliczem procederu zwanego systemem szczepień profilaktycznych. Jednakże jeszcze gorzej od rzeczywistości rysuje się przyszłość, wszystko wskazuje bowiem na to, że szczepionki przyszłości w ogóle nie będą zawierały czynnika zakaźnego, gdyż zostanie on zastąpiony tajemniczą substancją, która z naszym systemem odpornościowym będzie potrafiła zrobić dosłownie wszystko, zwłaszcza jeśli zostanie podana zawczasu, zanim system odpornościowy noworodka zdąży się rozwinąć. Każdy musi przyznać, że to iście szatański plan. 

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale uważam, że czas już najwyższy, żeby zastanowić się nad pytaniem o granice manipulacji nie tylko systemem odpornościowym, ale nade wszystko o granice manipulacji organizmem w ogóle. Niejasne przesłanki ogłoszenia pandemii grypy na świecie czy sposób przeforsowania ustawy o przymusie szczepień w parlamencie polskim nie pozostawiają cienia wątpliwości, że szczepienia leżą w sferze zainteresowań polityki światowej. Populacja ludzi na świecie ulega bezustannemu wzrostowi. Czołowi eksperci światowi od dawna zastanawiają się, jak zapanować nad tą rosnącą masą ludzką, na wypadek ogólnoświatowego buntu.

Istnieje prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że inżynierii genetycznej, jeśli już się nie udało, to w bliższej albo dalszej (raczej bliższej) przyszłości uda się opracować „adiuwant pokory”, po wstrzyknięciu którego zostanie stworzony nowy gatunek pacjenta, nie tylko niewolniczo uzależnionego od medycznych usług i farmaceutycznych leków, jak obecny, ale na dodatek niezdolnego do buntu przeciwko władzy i jednocześnie agresywnego wobec nieszczepionych – jego zdaniem – odmieńców.

Szczepionki wydają się być idealnym medium, za pomocą którego można wszczepić masom dowolnego bakcyla. Dziwne by było, gdyby rządzący tym światem nadarzającej się okazji nie wykorzystali. Może już przygotowują odpowiedni grunt prawny? Na razie ustawa dopuszczająca użycie przymusu fizycznego wobec odmawiających szczepień – jak zapewniają politycy – jest martwa, niemniej jednak po coś wszakona jest...

Żeby wszystko było jasne - wstrzykują coś Tobie albo Twojemu dziecku, a Ty nie masz zielonego pojęcia, co. Musisz zaufać firmom bogacącym się na zasadzie: im gorzej, tym lepiej, czyli zarabiającym na chorobach, że to dla Twojego zdrowia i zdrowia Twojego dziecka. Aż ciśnie się na usta: szukają idiotów i – niestety – znajdują. A co, jeśli za jakiś czas, miesiąc albo kilka miesięcy czy lat okaże się, że szczepionki wywołały choroby, zamiast im zapobiegać? Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, zaś te, które ujrzały światło dzienne, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Ale i te kilka przykładów mówi samo za siebie:

Szczepionka przeciwko tężcowi skażona sterylizującymi chemikaliami

Firma Baxter wyprodukowała skażone szczepionki, które miały na celu wywołanie pandemii

Ponad 800 dzieci poważnie ucierpiało w wyniku podania szczepionki przeciw grypie

Szczepionki wycofane, rodzice maluchów panikują

Przez osiem miesięcy podawano dzieciom niebezpieczne szczepionki

30 milionów amerykanów mogło otrzymać szczepionkę skażoną małpim wirusem

Autor: Józef Słonecki

 

O tym warto pamiętać: medialna pandemia świńskiej grypy rodzi pytanie, czy politycy podejmyjący wiążące decyzje o zakupie szczepionek są przekupieni, czy to tylko uczciwi idioci: minister zdrowia vs były minister zdrowia