Szczepionkowy holokaust

Wystąpienie Elizy Walczak na posiedzeniu Senackiej Komisji Chorób 4.07.2012

EW: – Panie przewodniczący, panie i panowie senatorzy.

Jestem lobbystką zarejestrowaną pod numerem 197, lobbuję na rzecz praw pacjenta, gwarantuję prawa pacjenta zgodnie z obecną wiedzą medyczną. Zjednoczone Eksperymenty Społecznej Tolerancji dostały zgłoszenie ponad sześciuset prywatnych obywateli, reprezentuje tutaj w takim razie zwykłych szarych obywateli, potencjalnych pacjentów, którzy będą musieli poddać się prawu polskiemu. Głównymi problemami, na które wskazujemy w ustawie z 15 czerwca zmieniającej prawo o chorobach zakaźnych zasługuje na szczególne rozeznanie i nagłośnienie bezpieczeństwa z nią związanych. Już na pierwszy rzut oka widać dwie bardzo niepokojące zmiany, o których też mówili Państwo Senatorowie, wprowadzenie przymusu poddawania się szczepieniom spoza narodowego programu szczepień ochronnych, wprowadzenie przymusu poekspozycyjnego "profilaktycznego" przyjmowania leków. Czym jest według rządu tzw. profilaktyczne przyjmowanie leków, czy "farmakoprofilaktyka" jak tutaj Pan Minister mówił... Medycyna zna różne profilaktyki, od unikania zagrożeń, przez ruch, dobre odżywianie się, po zażywanie suplementów diety, ale szczepionki przed chorobą nas nie chronią, my dalej po szczepionce zachorujemy, tylko mamy szansę na przeżycie. Wydaje mi się, że użycie tutaj terminu "leczenie profilaktyczne" zostało użyte lekkomyślne, i określenie terapii pacjentów przewlekle chorych w celu zapobiegania pogłębieniu skutków choroby, jednakże nie jest to zapobieganie zachorowaniu przez zdrowego człowieka. Teraz sejm zgodził się na ustawę, która przymusi zdrowych ludzi do zgody na szczepienia nie wiadomo jakimi substancjami, o których dobrze wiemy, że mają skutki uboczne. Jak to jest możliwe, że za taką poprawką zagłosowali posłowie będący z zawodu lekarzami, w tym marszałek sejmu, Ewa Kopacz, która wcześniej uratowała nas od zbędnych, jak się okazało, szczepień. Podobno brakuje nam pieniędzy na lekarstwa na chorych. Dlaczego w takim razie pozwolimy na przymusowe aplikacje nieokreślonych specyfików zdrowym ludziom? Co z artykułami Konstytucji Rzeczpospolitej, które mówią, w artykule 38 "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia". Artykuł 39 Konstytucji polskiej "Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym (...)

W tym momencie przewodniczący komisji przerywa przemawiającej: – Szanowna Pani! proszę o syntetyczną wypowiedź!

EW: – Przepraszam bardzo, ja mam przygotowaną...

Przewodniczący komisji natarczywie: – Chwileczkę, ale Pani pozwoli... Ja prowadzę tą komisję. Albo syntetyczne zabranie głosu i mówienie powiedzmy w materii tej ustawy, a nie o wystąpienie absolutnie takie polityczne i niemerytoryczne. Tak że bardzo proszę o krótką, merytoryczną wypowiedź.

EW: – Przepraszam bardzo, nie jestem senatorem, nie jestem prawnikiem, jestem socjologiem z zawodu i reprezentuję prawa chorych. Przepraszam, jeśli nie odnosi się do konwencji jakiej Państwo są przyjęci. Sprecyzowałam to jak najbardziej mogłam i bardzo teraz proszę o cierpliwość.

Przewodniczący komisji: – To proszę o syntetyczną wypowiedź.

EW: – Proszę o odwołanie się do art. 40 Konstytucji: "Nikt nie może być poddany torturom, ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się kar cielesnych. Art. 41. "Każdemu zapewnia się nietykalność osobistą i wolność osobistą. Pozbawienie lub ograniczenie wolności może nastąpić tylko na zasadach i trybie określonych w ustawie", którą właśnie teraz Państwo gotujecie.

Co w ustawie jest naszym zdaniem niepokojące. Po pierwsze, zmiana definicji choroby zakaźnej, na co zgłaszali także Państwo uwagę, co budzi obawy rozszerzenia przymusu szczepień o kolejne szczepionki i daje możliwości ogłoszenia epidemii z błahych powodów, a co za tym idzie, nałożenie przymusu szczepień na wszystkich obywateli – art.2 ust. 2. Po drugie, określenie obowiązku szczepień ochronnych w art. 5, w sposób ogólny, przynosząc go na wszystkich obywateli, nie tylko na dzieci. Intencją tej zmiany jest połączenie przepisów dotyczących stanu epidemii z przepisami ogólnymi - art. 5 ust. 1. Rezygnacja z fundacji kosztów zgłoszenia niepożądanych odczynów poszczepiennych przez lekarzy – uchylenie. art. 21. ust. 9. Próba zmonopolizowania i ograniczenia dostępu do informacji o zakażeniach, chorobach zakaźnych i niepożądanych odczynach poszczepiennych, przez ograniczenie ich rejestracji wyłącznie do systemu sentinel, oraz projektowany płatny dostęp do tego systemu wyłącznie dla niektórych instytucji i po wcześniejszym podpisaniu umowy. Jednak nawet płatny dostęp może być ograniczony przez GIS, gdyż on przewiduje rozszerzenie podania z możliwością odmowy, której przyczyny nie sa w projekcie ustawy w żaden sposób określone. art. 29a. Kontrowersyjny temat przymusu bezpośredniego, który był tutaj przez Senatorów także uwzględniony, wykonywany przez pracowników medycznych pod nadzorem lekarza, art. 36 ust. 2. Nie wiem jak naprawdę będziecie to Państwo egzekwować. Szóste, zniesienie uprawnień Ministerstwa Zdrowia co do wydawania rozporządzeń dotyczących procedur działań inspekcji sanitarnej.

Proszę Państwa, ja jestem Żydówką, przez 10 lat byłam w Izraelu, jestem jednym z twórców programów terapeutycznych, które odnoszą się do nowej medycyny, która ma początek w antycznej, i która stara się zapobiegać farmacji. Przymusowe leczenie kojarzy się nam z holokaustem. Tworzy się problem, proponuje rozwiązanie, bardziej ostateczne niż wynika ze zmyłkowych zapewnień. Tym razem, idąc z duchem miniaturyzacji i modernizacji, naturalne zagrożenia zastąpiono mikrobami wyhodowanymi w laboratoriach, dysze pryszniców strzykawkami, a trujący gaz toksynami lub żywymi mikrobami w szczepionkach. Postęp ten gołym okiem widoczny jest, wszak żyjemy w czasach wspomnianej już miniaturyzacji. I nieważne jest, że tacy lekarze, jak doktor Rath z Niemiec, który przedstawia genologię problemu biznesu szczepień farmacji, odsyłając do dokumentów opublikowanych w "Profit Over Life". To są dokumenty norymberskie proszę Państwa, gdzie ukazuje się powiązanie dzisiejszych koncernów farmaceutycznych promujących szczepienia z obozami w Auschwitz, proszę państwa. Jest jeszcze jedna różnica z dawnymi i obecnymi sposobami na uleczanie Ziemi z nadmiaru ludzi i walką z naturą. Podczas holokaustu pod prysznic prowadzili zwykle żołnierze wrogiego państwa. [część zdania zagłuszona przez przewodniczącego komisji].

Przewodniczący komisji: – Szanowna Pani, proszę bardzo zmierzać do końca. Szanowni państwo, ogłaszam pięć minut przerwy.

EW: – Teraz pod igłę poprowadzą Polaków krajowi policjanci za zgodą polskich senatorów i polityków. Proszę w imieniu zwykłych obywateli, żeby tak się nie stało. Dziękuję za uwagę.

Przewodniczący komisji: – Nie będę komentował Pani wypowiedzi, bo jest, uważam, po prostu skandaliczna i myślę, że... proszę panią, nie ma pani prawa głosu w tej chwili. Nie ma pani w tej chwili głosu, dobrze?!

EW: – Ta ustawa jest skandaliczna, przegłosowana całkowicie, tylko jeden poseł z PiS [dwa, trzy słowa zagłuszone przez przewodniczącego] głosował przeciwko.

Reprezentuję pacjentów. Mówimy nie o prawie, nie o farmacji, nie o biznesie, mówimy o życiu ludzkim. Dotyczy to nas wszystkich. Przepraszam za takie zachowaniem, ale jestem bardzo wzburzona dzisiejszym postępowaniem i mówieniem o życiu ludzkim jak o cząstce podpisywania umów.

 

Zdjęcie R. Muchackiego pochodzi z serwisu senat.gov.pl. Zdjęcie wykorzystano niekomercyjnie, a nawet antykomercyjnie! Komentarz pochodzi od redakcji portalu Biosłone.

Opracował: Heniek