W gruncie rzeczy chodzi o to, by pogodzić profilaktykę zdrowotną, czyli postawienie na własny organizm jako trwałą opokę zdrowia, z działaniem doraźnym, jakim jest leczenie. Trudno jest jednoznacznie określić, kiedy i na ile ingerencja medyczna w naturalne procesy przebiegające w organizmie jest uzasadniona, a kiedy jest zbędna, czy wręcz szkodliwa. Jednej reguły po prostu nie ma. Tutaj trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem wsłuchując się w sygnały płynące z organizmu. I tak na przykład w przypadku niewielkiego bólu nie należy od razu sięgać po lek przeciwbólowy, ale już przy silnym bólu należy taki lek zastosować. Jest to uzasadnione tym, że ból jest częstokroć bardziej toksyczny od leku przeciwbólowego. Nie powinno się też stosować leków zwalczających gorączkę, gdy tylko się ona pojawi, natomiast przy wysokiej gorączce zastosowanie leków obniżających ją jest jak najbardziej uzasadnione. To samo dotyczy antybiotyków czy innych leków nowoczesnej medycyny – ich zastosowanie jest uzasadnione wówczas, gdy spodziewane korzyści przewyższają ewentualne niepożądane działania uboczne wynikłe z ingerencji w naturalne procesy zachodzące w organizmie. Oczywiście, o ile to tylko możliwe, najlepiej jest stosować leki naturalne lub pochodzenia naturalnego, czy też homeopatyczne, z tego głównie względu, że ich efekty uboczne są nieporównywalnie mniejsze niż w przypadku leków chemicznych, których negatywne działania uboczne są częstokroć o wiele groźniejsze od chorób, przeciwko którym mają być stosowane.
Toteż najlepiej jest przyjąć następującą zasadę: każdy lek jest złem koniecznym. Z grubsza rzecz ujmując, zastosowanie zdobyczy medycyny ma uzasadnienie wówczas, gdy w grę wchodzi ratowanie życia lub złagodzenie objawów chorobowych, gdy są bardzo uciążliwe. Zawsze należy mieć na uwadze, że objawy chorobowe świadczą o prawidłowej reakcji systemu odpornościowego, a więc mają charakter prozdrowotny, i z tego względu blokowanie ich bez usunięcia przyczyny jest po prostu blokowaniem wentyla bezpieczeństwa, którym organizm stara się uwolnić od krepujących go toksyn, które, jak wiadomo, są przyczyną wszystkich chorób. Tak więc generalna zasada, którą powinniśmy się kierować, jest ta, że chorobę po prostu należy odchorować, jeśli chcemy, by wyszła nam na zdrowie, natomiast leki są po to, by objawy tego naturalnego procesu zdrowienia były mniej gwałtowne; znośne.
Autor: Józef Słonecki